Przejdź do głównej zawartości

Posty

~ Koniec~

Jak wiecie wróciłam na tego bloga tylko na jakiś czas. Ten czas dobiegł już końca. Jeśli chodzi o pisanie historii z Violetty, to naprawdę nie mam do tego zapału. Teraz wolę pisać coś swojego. Tego bloga oczywiście nie mam zamiaru usuwać. Włożyłam w niego wiele pracy. I kto wie? Może jeszcze kiedyś tu wrócę? Dziękuję, że jesteście :* Teraz możecie znaleźć mnie tu: (aby wejść kliknij) BLOG - UNAVAIBLE  BLOG - LIFE IS JUST A GAME Buziaki 😘😘 Vicky ❤
Najnowsze posty

Wywiad z Afrodytką ❤

Co ukrywa przed nami ta utalentowana blogerka? Zapraszam na wywiad z Afrodytką! Afrodytka** Vicky: Powiedz kilka słów o sobie.  Afrodytka: Mam na imię Monika, mieszkam w województwie Wielkopolskim. Jestem raczej typem osoby ,która nie lubi wychodzić z domu. Nie jestem jedynaczką, mam dwójkę młodszego rodzeństwa. Uczę się grać na gitarze, lubię śpiewać choć nadal walczę z tremą, dużo czytam ale najbardziej na świecie kocham pisać.  V: Masz jakieś marzenia? A: Oczywiście. Chciałabym kiedyś napisać własną książkę. Ale chyba moje największe marzenie to poznać osoby ( tak na żywo ) ,które poznałam dzięki bloggerowi.  Oczywiście mam też inne marzenia. Jedno na przykład takie bardzo banalne, poznać chłopaka ,który będzie moim pierwszym chłopakiem w życiu ale też i ostatnim. Chciałabym zostać już z nim na zawsze.  V: Wiesz kim chciałabyś być w przyszłości?  A: Interesuje mnie dziennikarstwo więc być może pójdę w tym kierunku. Chcę oczywiś

Wywiad z Alexys ❤

Chcecie dowiedzieć się co ukrywa przed nami ta świetna blogerka? Zapraszam do wywiadu z Alexys! Alexys Vicky: Powiedz nam kilka słów o sobie. Alexys :  No więc, mam na imię Weronika i idę do drugiej gimnazjum. Mieszkam w woj. Lubelskim, bardzo blisko granicy z Białorusią. Moją pasją jest fotografia, montaż filmików i grafika komputerowa. Rodzina mówi też, że nieźle rymuję. ☺ Jestem pesymistyczną realistką, lubię czarny humor i smutne zakończenia. Czasem żyję we własnym świecie. Oczywiście wolne i głębokie piosenki zdobywają szybko moje serce. Chciałabym się nauczyć grać na gitarze. Swoją przyszłość widzę w Londynie. 💖 Jeśli chodzi o fandomy należę do V-lovers, Wielmożnych, 5SOSfam, Ruggeristas i Jorgistas. V: Masz jakieś marzenia? A:   Oczywiście, kto by ich nie miał. Mówią, że wypowiadanie na głos się nie spełnią, więc pozwól, że zostawię je dla siebie 😂  V: Wiesz kim chciałbyś być w przyszłości? A:   Nie do końca. Od małego marzyłam o zostaniu nauczycie

Wywiad z Katherine Pierce ❤

Co o niej wiemy, a czego nie? Zapraszam na wywiad z fenomenalną blogerką - Katherine Pierce! Katherine Pierce Vicky: Powiedz nam kilka słów o sobie. Katherine: Nazywam się K atherine, mam 16 lat. Urodziłam się w Anglii, stąd moje imię. Jednak większość życia spędziłam w Polsce i po wielu nieudanych próbach zamieszkania w Anglii (głównie z winy moich trudności z nauką języka) zostałam w małej, polskiej wsi. Mam babcię, która gotuje kompot odkupienia. Jestem jedynaczką. Często mieszam angielski z polskim i wtrącam jakieś zwroty z jednego języka do drugiego. V: Masz jakieś marzenia?  K:   Chciałabym kiedyś wydać książkę, ale jeśli to nie wypali, to pragnę obracać się wśród sławnych ludzi. Mieć takich znajomych to może dziwne marzenie, ale ja ogólnie jestem bardzo dziwna. V: Wiesz kim chciałabyś być w przyszłości?    K:   W sumie oprócz bycia pisarką, mogłabym być menadżerką lub reżyserką. Lubię rozkazywać,  wszędzie się wepcham, a to cechy potrzebne w tyc

OS "Czasem kogoś kochać, to mieć odwagę pozwolić mu odejść" (autorka: Alexys)

Blog Alexys ---> KLIK Dziewczyna wsadziła trzy walizki do bagażnika i wsiadła do samochodu trzaskając drzwiami. - Spakowałaś się, jakbyś jechała tam na całe życie... - burknął jej ojciec. - Bo tak się czuję. - Wiem, że nie chcesz, a twoje minki i humorki nic nie zmienią. - Straszne... - syknęła z sarkazmem. Resztę drogi, czyli jakieś pięć godzin, jechali w ciszy. Czasem jedynie Joseph sklął kierowców jadących po drodze i zapytał o coś córkę. To była codzienność. Ich relacje wyglądały tak od śmierci babci dziewczyny. Matka była alkoholiczką, zostawiła ją samą z ojcem, kiedy Francesca miała niespełna dwa lata. Amanda - babcia była jedyną osobą w rodzinie, która mogła ją zastąpić. Teraz jest sama. To nie jest tak, że ojciec, najkrócej mówiąc, ma ją gdzieś. Mimo że tego nie pokazuje bardzo ją kocha. Nie potrafi sam sobie poradzić z wychowaniem, dość zbuntowanej, córki. Uznał, że tak będzie najlepiej. On nie będzie się wtrącał do niej, a ona do niego. Jest prawie dorosła, do osiemnast